Zimowa opowieść, by Stephen King

Zimowa opowieść, by Stephen King
kliknij książka

Podtytuł Metoda Oddychania.

Jak już wspomniałem przy innej okazji, ogniwo, które łączy «Nadzieja, wieczna wiosna","Lato Korupcji","Jesień niewinności« a ta ostatnia część to sznur, który wrzuca się do studni ludzkiej duszy, gdzie instynkty i reakcje leżą poza wszelką konwencją.

Potrzeba zemsty lub po prostu ostatnie uderzenie w przetrwanie, esencja zła, strach, najintensywniejsza przyjaźń… wszystkie te motywy i postawy rodzą się jako podstawowe popędy wydobyte ze studni, do której nie zawsze chcemy lub nie mamy dostępu. To ciemne miejsce, które łączy nas ze zwierzęcą esencją, zdolne do najlepszych lub najgorszych, ale zawsze z instynktów, nic racjonalnego…

W tej najnowszej powieści cieszymy się jedną z tych historii, które od samego początku brzmią jak thriller. Grupa zamożnych ludzi, świetnych fachowców z różnych dziedzin tworzy szczególną społeczność, ograniczoną do nowych zaproszonych i wyselekcjonowanych partnerów.

Wśród nich wszyscy chełpią się swoim wielkim biznesem i statusem społecznym, piją, grają w karty i pracują w sieci.

Spotkania klubowe zawsze mają złowrogi, wręcz wyobcowany klimat. Echa jego postaci zachęcają do ucieczki i właśnie dlatego trzyma cię w pułapce tej genialnej, królewskiej jazdy, która już wskazuje na coś, co piszczy wśród przepychu klubu.

Członkowie cieszą się szczególnym wydarzeniem, takim jak spotkanie, podczas którego opowiadane są dziwne lub dziwne historie. I tutaj nasz przyjaciel prawnik zna historię starego lekarza i dziwnych porodów, w których uczestniczył. Tyle tylko, że historia kończy się naznaczeniem go pewnymi szczegółami, których nie może zignorować.

Powieść grozy, niepokojąca w swojej pierwszoosobowej ekspozycji, która kończy się jak kilka innych horrorów, jakie kiedykolwiek czytałeś.

Krótka powieść Zimowa opowieść, w ramach tomu Cztery pory roku II, można pobrać tutaj:

Zimowa opowieść, by Stephen King
oceń post

Zostaw komentarz

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, jak przetwarzane są dane komentarza.