3 najlepsze książki George'a RR Martina

Wielu z nich to autorzy gatunków fantasy lub science fiction, którzy dokonali tego ilościowego skoku w kinematograficznym scenariuszu swoich powieści, co przyczyniło się do rozszerzenia tego rodzaju gatunku na szeroką publiczność. Mam na myśli pisarzy takich jak John Ronald Reuel Tolkien z Władcą Pierścieni; do Izaak Asimow z Yo, Robotem; Richard Matheson z Soy Leyenda; Lub do HG Wells z Wehikułem Czasu lub Wojną Światów.

Ostatni z tych dobrych pisarzy gatunkowych, którzy byli w stanie przenieść swoją wybujałą wyobraźnię na duży ekran, z pełną akceptacją, był George RR Martin (Zazwyczaj chodzi o inicjały ...)

Tak, mówimy o Game of Thrones, która narodziła się jako adaptacja do wielkiego ekranu wielkiego serialu Pieśń Lodu i Ognia na wysokości Świata Dysku Pratchetta. (Kto wie? Być może jest to ta ostatnia, ponieważ przechodzi pod filtry masowej konsumpcji).

Pierwsza powieść George'a RR Martina narodziła się pod tym tytułem już w 1996 roku i z uporem kogoś wyruszającego na odkrywanie nowego świata, doczekała się kontynuacji w 4 nowych odsłonach, a nawet 2 już zaplanowanych na rok 2019 i kolejne...

Ale jak zawsze, prawda jest taka, że ​​przed komercyjnym boomem jest twórcze życie autora. W rzeczywistości potwierdza to wiele wcześniejszych nagród i wyróżnień. Więc… zabierajmy się za to.

Top 3 polecane powieści George'a RR Martina

Sen gorączkowy

Wampiryczny motyw jest dla gatunku fantasy tym, czym podróże w czasie dla science fiction. Każdy wart swojej soli autor, jakiegoś konkretnego czy innego gatunku, musi w końcu odwiedzić te tematy jako wierzący na służbie, swoje sanktuarium.

W tej powieści George RR Martin przedstawił nam historię o wampirach. Ale wielkiej pomysłowości autora można się domyślić już po odkryciu chęci ucieczki od stereotypów i typowych scenariuszy podgatunku wampirów.

Wody Mississippi kryją zapierającą dech w piersiach historię Joshuy i kapitana Marsha. Wśród komarów, które również gryzą jak wampiry, upału, potu i bezsenności upalnych, wilgotnych nocy, podróżujemy parowcem w najbardziej złowrogim z rejsów, dla których nie znajdą kotwicy, gdzie mogliby zakotwiczyć i uciec z niektórych brzegów rzek. śledzą ich złowrogie spojrzenia.

Zawsze z ciemną pewnością, że tam, na kontynencie, może nie być ani jednego żywego faceta z Południa. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że wśród ciemnych wód wielkiej rzeki czasami można oddychać emanacją gorącej krwi, świeżej od tak wielu ofiar.

Sen gorączkowy

Podróże Tufa

Nigdy nie zaszkodzi spotkać się z autorem na krótkich dystansach, w przestrzeni nie dającej się oszukać fabuły, gdzie odkrywa się twórczy odcisk, a nawet pisarski trik.

Bardzo polecana książka dla tych, którzy chcą zacząć od George'a RR Martina, aby świadomie ocenić, że później praca tak uznana...

Tuf jest postacią, która wędruje pomiędzy bardzo różnymi scenariuszami, choć ma wspólną ideę: Arkę, statek kosmiczny, który zdołał uciec z tej innej Ziemi, okupowanej przez pseudonaukę, która ostatecznie doprowadziła do zniszczenia.

W sumie siedem pięter prowadzi nas do naprawy L'Arche firmy Tuf. Po naprawie pozostaje tylko zastanowić się, czy konieczne jest podjęcie podróży, czy po prostu proces naprawy, wraz z jego nauką, jest już wszystkim, co jest tego warte.

Podróże Tufa

Śmierć światła

W tej powieści, stanowiącej wstęp do ścieżek narracyjnych autora, odkrywamy fantastykę i science fiction jako pretekst do mówienia o bardzo ludzkich aspektach.

Być może jest to twórcze podejście do płci, a może chodzi o zamaskowanie woli transcendentalnej. Chodzi o to, że bohaterowie tej powieści są ciekawi w swojej paradoksalnej konstrukcji.

Mówimy o Worlorn jako o pierwszym z tych światów stworzonych przez autora, o miastach oddalonych o lata świetlne io postaciach pomiędzy ponadczasową epicką narracją a wyraźnymi odniesieniami do minionych epok naszej cywilizacji… A potem jest miłość jako wspólny wątek.

Nic dziwnego, że ta powieść reprezentuje kultowe dzieło autora. Bo przepełniony jest autentycznością i eksploracją, bo odkrywany jest jako pierwsze otwarcie pisarza na odległe miejsca z najbardziej ludzkim balastem… Z pewnością dlatego postacie takie jak Jadehierro, Gwen czy Dirk są czytane w szczególnie empatyczny sposób.

5 / 5 - (22 głosów)

Zostaw komentarz

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, jak przetwarzane są dane komentarza.