3 najlepsze książki Jhumpy Lahiriego

Podczas książka z opowieściami robi się to z Nagroda Pulitzera w dziedzinie beletrystyki (to normalne, że przyznawana jest powieść), niewątpliwie dlatego, że jest to tom wyjątkowy, który w danym roku wypiera rzeszę pisarzy pragnących nagrody za swoje dobrze napisane powieści.

Z tym właśnie się stało Jhumpa Lahiri w roku 2000. W wieku trzydziestu trzech lat ta młoda kobieta, paradygmat wielokulturowości, wykształcona literacko i pełna doświadczeń tu i tam, odniosła jeden z największych sukcesów w literaturze amerykańskiej swoim tomikiem opowiadań zatytułowanym początkowo „ Interpretator emocji.”

Od tego czasu Lahiri nie szczędziła własnej, bardzo obszernej bibliografii, ale w dalszym ciągu publikowała wspaniałe książki beletrystyki, cieszące się szerokim poparciem krytyków i czytelników tęskniących za punktem pośrednim pomiędzy egzotyką a kultywującym narratorem skupionym na jej perspektywie świat jako wieczny migrant. Od indyjskiego pochodzenia, które zachowuje w każdej ze swoich książek, po cały świat...

Trzy najlepsze polecane książki autorstwa Jhumpy Lahiri

Tłumacz bólu

Ciekawość ogromnego uznania dla tej książki z opowiadaniami wkrótce zostanie zaspokojona. Od pierwszego akapitu jesteś natychmiast prowadzony nieubłaganie przez jej strony. A to najnowsze wydanie jest nieuniknionym zaproszeniem do zbliżenia się do tego narratora emigracji, który podbił najpierw miliony czytelników w Stanach Zjednoczonych, a później na całym świecie.

Książka składa się jednak z dziewięciu opowiadań, które mają jednak bardzo skoncentrowany cel narracyjny. To samo uczucie wykorzenienia, jakie towarzyszy każdemu, kto zostaje wysiedlony z własnej woli lub z powodu narzuconych okoliczności, może pojawić się także w samotności, a do tego nie jest konieczne przemierzanie tylu kilometrów od miejsca uznanego przez naszą pamięć za dom.

Najważniejszy w tej książce jest magiczny nurt, który w efekcie przemienia bohaterów przybyłych z odległych krajów w samego czytelnika, niezależnie od jego pochodzenia. Introspekcja człowieka w niesprzyjających okolicznościach wiąże się z tą samą intencją uzdrowienia porażki.

I chociaż książka zawiera mnóstwo szczegółów na temat różnic między niektórymi kulturami, a innymi, idea obcego jako czysto semantycznego rdzenia z tego, co etymologicznie obce, w końcu zwraca się do czytelnika, który odkrywa, że ​​jest mu obcy i potrzebuje człowieczeństwo w bliźnim.

Tłumacz bólu

Dobre imię

Pierwsza powieść Jhumpy miała tę stygmatyzację, to uprzedzenie co do zdolności narracyjnej rozległości u autora, którego tylko zbiór opowiadań był tak potężny, że zdobył nagrodę Pulitzera.

Prawda jest jednak taka, że ​​w tej powieści Jhumpa ponownie zaskoczyła argumentem, który już wydawał się ją nękać jako ekskluzywny: wielokulturowość, integracja kultury bengalskiej z Ameryką, ale rozszerzona na każdy inny proces społecznego krzyżowania ras.

Dzięki aspektowi narracji pokoleniowej, który również posłużył do atomizacji historii jako kompozycji opowieści, spotykamy rodzinę Ganguli, część rodziców, którzy całkowicie szanują swoje pochodzenie, oraz kilka dzieci Gogola i Sonię, którzy mieszkają na tej ziemi niczyjej, najbardziej podobne do getta, w którym możesz pozostać zamknięty zgodnie ze swoimi wyborami...

Dobre imię

Niezwykła kraina

Jednym z największych osiągnięć Jhumpy jest jego przejście od szczegółu do globalności. Nie da się inaczej zrozumieć miażdżącego triumfu narratorki specjalizującej się w opowiadaniu historii postaci wyniesionych ze zrekonstruowanej wyobraźni z jej hinduskiego pochodzenia.

Brutalny sukces tej książki w całych Stanach Zjednoczonych od wielu lat wynika z tej harmonii dusz, które choć tworzą swoje doświadczenia i swój subiektywny świat w oparciu o swoje przekonania, ostatecznie zarysowują jedynie ideę jednostki powyżej wszystko inne.

W tej książce znajdziemy postacie bez etykiet, pozbawione tego, co przedstawiają jako imigrantów. A czytelnik po prostu lubi odkrywać, że wielokulturowość nie jest problemem, ale być może rozwiązaniem pozwalającym zyskać więcej perspektyw, dzięki którym można stawić czoła światu, do którego nigdy nie można podejść na podstawie jednej idei, bez zderzenia się z najbardziej frustrującymi niedociągnięciami.

Niezwykła kraina

Inne polecane książki Jhumpy Lahiri

Notatnik Neriny

Spotkanie z bohaterami to z pewnością największa intymność aktu pisania. Ujawnienie tego jest podaniem ręki czytelnikowi, aby towarzyszył mu w tej dziwnej samotności, gdzie poszukuje się ludzi i tworzy się przestrzenie. To właśnie dzieje się w tej historii o metaliteraturze i życiu.

Na dnie szuflady biurka w swoim domu w Rzymie autorka znajduje zapomniane przez dawnych właścicieli przedmioty: znaczki pocztowe, słownik grecko-włoski, guziki, nigdy nie wysłane pocztówki, zdjęcie trzech kobiet stojących przed okienko i notatnik w kolorze fuksji z odręcznym imieniem „Nerina” na okładce.

Kim jest ta kobieta bez nazwiska? Niczym poeta klasyczny czy średniowieczny, czy tajemniczy artysta renesansowy, Nerina ucieka od historii i geografii. Bezpaństwowca, poliglota, wykształcona, pisze wiersze o swoim życiu między Rzymem, Londynem, Kalkutą i Bostonem, swoim związku z morzem, relacjach z rodziną i słowami, a w swoim zeszycie zawierającym wyjątkowe i codzienne wiersze Jhumpa Lahiri dostrzega przebłyski tożsamości .

Między nią a Neriną, której całe istnienie powierzone jest wersetom i bardzo nielicznym innym wskazówkom, istnieje ta sama relacja, która łączy niektórych współczesnych poetów z ich sobowtórami, którzy czasami udają innych autorów, komentują wiersze, których udają, że nie mają pisane lub, częściej, wydają się być prostymi czytelnikami. Pisarka staje się czytelnikiem, a nawet przywołuje na interwencję tajemniczą trzecią osobę: uczoną, która pomaga jej uporządkować ten zbiór zwrotek i żyć, które nie są jej, ale które mogą być nasze, i który poprzez swoje notatki splata drugą książkę która niczym Narcyz z mitu nie rozpoznaje się we własnym odbiciu.

Notatnik Neriny

rzymskie opowieści

Najważniejszym rdzeniem jest każdy dom w jego wielu odmianach. I tam kształtuje się pierwotna społeczna, ale i duchowa struktura naszego świata. Rodzaj otchłani, w której wszyscy czekają na swój moment, aby ponownie wyruszyć w poszukiwaniu przebłysków chwały. Poznanie tych postaci oznacza obserwowanie ich z wnętrza, w którym wszystko jest generowane.

Rodzina cieszy się wakacjami w rzymskim wiejskim domu, podczas gdy córka woźnych - para z dawnym afrontem - zajmuje się domem i dyskretnie jej pilnuje; radosne spotkanie dwóch przyjaciół ujawnia jednak różnice nie do pogodzenia; dojrzały pisarz ma obsesję na punkcie kobiety, którą spotyka tylko na przyjęciach wspólnych znajomych; nękana przez sąsiadów rodzina jest zmuszona do opuszczenia domu; para szuka ukojenia w Rzymie, aby zapomnieć o osobistej tragedii.

Tymi „historiami pisanymi w stanie łaski” (Roberto Carnero, Avvenire) autorka Interpretatora bólu i Krainy nieprzyzwyczajonej powraca do gatunku, który zapewnił jej światową sławę. Historia za historią Jhumpa Lahiri zaskakuje i porusza olśniewającą książką o miłości, wykorzenieniu, samotności i naturalnym rytmie miasta, które wszystkich wita jednakowo.

rzymskie opowieści
5 / 5 - (7 głosów)

Zostaw komentarz

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, jak przetwarzane są dane komentarza.