Zacznij od 0. Ten wieczny cel, który jest trudny do spełnienia w świetle okoliczności, decyzji i wydarzeń, które uczyniły nas tym, kim jesteśmy.
A jednak zdarzają się przypadki istotnego resetowania, które w końcu są znane ze swojej wyjątkowości dzięki prasie lub są odbierane jako plotki krążące wokół tych ludzi, którzy pojawiają się znikąd w społeczności, zawsze szukając, a przynajmniej lepiej szczęścia, jeśli nie bezpośrednio nowej tożsamości.
Z tej okazji literatura daje nam możliwość doświadczenia jednego z tych zwrotów życia od wewnątrz. Z tym wszystkim jedna z tych mutacji daje się sugestywnie dla czytelnika.
Ponieważ przybycie Edmunda na zawsze zakłóci nowe życie Louise. Zapewnia, że Louise to nikt inny jak Helene. I wreszcie będzie mógł udowodnić oszustwo.
Od tego momentu przedstawiane są nam różne konsekwencje, wszystkie po mistrzowsku poprowadzone w kierunku tajemniczej sprawy głównego bohatera...
A co z Joachimem? Mężczyzna, z którym Louise podzieliła się swoim nowym życiem, budzi się w morzu niepewności. Ponieważ myślał, że zna Louise… być może prawdą jest, że mężczyźni nie zadają wielu pytań o ścieżkę, która prowadzi innych tam, gdzie są. Chyba że przychodzi czas na odkrycie, że osoba, którą kochasz, może znajdować się o lata świetlne od tego, co naprawdę mieści w jej duszy.
a co z Helene? Żona Edmunda i matka dwójki dzieci. Aż pewnego dnia zniknął. Punkt zwrotny tego zniknięcia nieustannie kieruje fabułę w kierunku tego epicentrum, w dniu, w którym Helene porzuciła swoją starą skórę, by przekształcić się w Louise.
Ostatnim i najciekawszym odgałęzieniem tej powieści jest Louise. Jest tym, kim jest, kim chce być. W materializacji swojej nowej tożsamości Louise wreszcie mogła być szczęśliwa. A chodzi o to, że będzie mógł przed wszystkim obronić swój nowy status. Przeszłość zawsze można pogrzebać. A już wiemy, że czytamy powieść kryminalną…
Możesz teraz kupić powieść „Kobieta bez przeszłości”, książkę Ann Ekberg, tutaj: