Londyn był miastem głęboko ukaranym przez nazistów. Niemieckie samoloty zbombardowały angielską stolicę do 71 razy w latach 1940-1941. Emily J. Parker przeżyła te ciągłe naloty nazwane Blitz.
Fikcja, którą nam proponuje Susana fortes w tym książka Wrzesień może poczekać, umieszcza nas 10 lat po zakończeniu wojny. Postać Emily została już rozpoznana w jej roli pisarskiej. Stąd jego zniknięcie podczas obchodów w Londynie pierwszej dekady po ostatecznym zwycięstwie przekroczyło granice.
Rebeca to młoda studentka, którą po latach przyciąga postać Emily. Do tego stopnia, że w końcu postanawia skupić się na swoim życiu i pracy, by przedstawić swoją pracę doktorską z filologii. To, co zaczyna się jako akademickie śledztwo, prowadzi do tajemniczych aspektów, które tylko Rebeka może powiązać dzięki swojej rozległej wiedzy o życiu, pracy i poczuciu, jakie ta autorka pozostawiła w swoich książkach.
W trakcie śledztwa Rebecca zaczyna czuć się jak Emily, a może okazuje się, że mają ze sobą coś wspólnego, o co nigdy nie podejrzewano.
Zbiegi okoliczności, połączone z mistrzostwem w literaturze, oferują sugestywną i urzekającą lekturę. W pewnym sensie idziemy zdezorientowani w czytaniu, nie wiedząc, czy Rebecca czasami nas prowadzi, czy Emily jest tą, która przedstawia nam sceny.
Życie Rebeki i Emily łączy się w jednej przestrzeni, w miejscu, w którym wyobraźnia autora i czytelnika często dzielą się odległymi zwierzeniami, gdzie kreatywność łączy się poprzez wyobraźnię wspólną i wyobraźnię partykularną, wszystko na nowo przekształcając...
Ale poza tą rzekomo mylącą perspektywą, historia nadal rozwija się przez tajemnicę dotyczącą fatalnych okoliczności, które mogą spowodować zniknięcie pisarki Emily J. Parker. A Rebeka, całkowicie przesiąknięta życiowym świadectwem autora, będzie tą, która będzie musiała oświetlić tak wiele ciemnych obszarów i tak wiele cieni, które próbują ukryć prawdę…
Możesz kupić książkę Wrzesień może poczekać, nowa powieść Susany Fortes, tutaj:
Nie mogę się doczekać, aby to przeczytać. Lubię autora, kocham Londyn i kocham czasy.
W takim przypadku na pewno Cię nie zawiedzie. Cieszyć się!!