Szczęśliwe dni, Mara Torres

Szczęśliwe dni
Kliknij książkę

Przez całe życie są po prostu szczęśliwe urodziny, te z dzieciństwa, o ile towarzyszy temu trochę światła. Potem przychodzą inne, które dają ci więcej zamyślenia, niektóre, w których wracasz do tego szczęścia, i inne, w których zapominasz, że masz urodziny.

Według tego książka szczęśliwe dni, de Symbol zastępczy dla Mara Torres, cykl wyznaczający psychiczne przejścia jest czymś niemal matematycznym ustalonym na pięć lat, pół dekady. Bardzo interesująca teoria, z której można utkać fabułę o ewolucji tożsamości. Posty mające na celu ustalenie punktów odniesienia w naszej wędrówce przez ten świat, to, co ustanawia ta powieść, wydaje mi się pomysłem niezwykłym.

Aby rozwinąć tę nowatorską teorię, wchodzimy za skórę Miguela, który po telefonie od swojej przyjaciółki Claudii wspina się na tę retrospektywną ścieżkę. W ten sposób odkrywamy, jak zmienna jest nasza tożsamość, sprzeczność, która ostatecznie kieruje naszymi krokami.

To, kim byliśmy, a konkretnie to, kim był Miguel, jest czymś, co już nigdy się nie powtórzy. A fundamentalną rzeczą jest odkrycie, w które urodziny byłeś najszczęśliwszy, aby zastanowić się, kiedy najwierniej podążałeś za nakazami serca.

Szczęśliwe dni mogą nadejść poza okres dzieciństwa (własne uznanie), ale zawsze będą one odnajdywane w chwilach, w których reagujemy i działamy w sposób bardziej zgodny z inercją naszej duszy. Miguel jest odzwierciedleniem życia, które każdy z nas łatwo rozpoznaje: przyjaźnie, które uważano za wieczne, czasy studenckie, odkrywanie tak wielu rzeczy, frustracje i pokonywanie... tak wielu rzeczy.

W końcu, jak to mówią, ważne jest, aby to powiedzieć. A Mara Torres robi to wspaniale.

Możesz kupić książkę Szczęśliwe dni, nowa powieść Mary Torres, tutaj:

Szczęśliwe dni
oceń post

Zostaw komentarz

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, jak przetwarzane są dane komentarza.