Kiedy ktoś lubi Lokaj Nickola podjęta do napisania jednej z tych żywotnych historii, w których bohaterów znamy od wczesnego dzieciństwa do pełnej dojrzałości, naraziła się na naturalne ryzyko popadnięcia w naiwność, jeśli chodzi o pierwszą narrację wieku dziecięcego.
Ale prawda jest taka, że spotkanie skrupulatnego Nelsona, tak perfekcjonisty, że budzi w nim krzyk i odrazę do prawie wszystkich innych chłopców, oraz Jonathana, który powinien być jego antagonistą ze względu na jego aurę popularności i podziwu, jest emocjonalne bez łatwego sentymentalizmu. Obaj dzielą obóz letni, a ich spolaryzowane pozycje pod względem statusu w końcu znajdują magnetyzm przeciwieństwa.
Być może na początku jest to tylko kwestia miłosierdzia ze strony Jonathana, ale to, co z tego wyniknie, wykracza poza to pierwsze podejście do małej istoty upokarzanej przez małego bóstwa z dzieciństwa. To lato 1962 roku doprowadziło do zbiegu okoliczności i przyjaźni.
Dorastanie to trochę zaprzeczanie temu, kim byłeś, co myślałeś i kim miałeś nadzieję zostać. Przyszłość chłopców jest nam przedstawiona z jej krawędziami, z momentami skrajnego rozczarowania, z gwałtownością sprzeczności i zerwaniem mechanizmów obronnych, dzięki którym udaje ci się przetrwać to wyparcie się dziecka, którym byłeś.
Od Nelsona i Jonathana życie w tajemniczy sposób rozciąga się na nowe pokolenia… Opuszczamy XX wiek i docieramy do XXI wieku. Nowe perspektywy, ponieważ życie otwiera nowe ścieżki. I zawsze ukradkiem, zarówno w żywej, jak i zwykłej narracji, porusza się nić przyjaźni, tej iluzji, która w dzieciństwie była pełna i do której zawsze chciałoby się wracać...
Możesz teraz kupić powieść Serca mężczyzn, nowa powieść Nickolasa Butlera, tutaj: