Rodzina Martinów — David Foenkinos

Choć ukrywa się jako rutynowa historia, wiemy już, że David foenkinos Nie chodzi o maniery czy relacje międzyrodzinne w poszukiwaniu sekretów lub ciemnych stron. Ponieważ znany już na całym świecie francuski autor jest bardziej chirurgiem liter w formie i treści. Wszystko jest rozcinane na stole operacyjnym, gotowe do analizy ogniska guza lub humoru jako płynu, z którego płynie radość.

I czy to odkąd piszę, Foenkinos jest kundera z lateksowymi rękawiczkami, gotowymi opowiedzieć z najdokładniejszą aseptycznością, co życie pokazuje każdej nowej warstwie skóry lub poziomowi organicznemu lub wnętrznościom, jeśli dotknie. I okazuje się, że przekonuje nas, że tak, to jest życie, cykliczne molekularne powtórzenie, w którym każda postać, która żyje w tym życiu, stworzyła książkę lub naszą, jest kawałkiem nas samych.

Empatia to nie magia, to „tylko” posiadanie daru pisania wykraczającego poza własną historię. I chodzi o to, że bohaterem tej książki może być Foenkinos szepczący do ucha drugiego autora każdą nową scenę, która pojawia się między improwizacją a tym punktem scenariusza, który wszyscy wydajemy się intuicyjnie wyczuwać w naszych czasach.

Streszczenie

Pisarz pogrążony w bloku twórczym postanawia przeprowadzić desperacką akcję: tematem jego kolejnej powieści będzie życie pierwszego napotkanego na ulicy człowieka. Tak wkracza w jego życie Madeleine Tricot, urocza staruszka, która chce mu opowiedzieć o swoich sekretach i ranach: małżeństwa i wdowieństwa, pracy jako krawcowa dla Chanel w złotym wieku Karla Lagerfelda, odmiennych stosunkach z dwiema córkami .

Valérie, najstarsza z nich i mieszkająca w tej samej okolicy, wątpi w intencje tej pisarki, ale postanawia, że ​​to może być dobra terapia dla jej matki. I nie tylko to: aby mogła kontynuować swoje zadanie, domaga się, aby pisarz uwzględnił ją w szkicowanej przez siebie historii, a także wszystkich członków jej rodziny, rodziny Martinów, przenikniętej zarówno miłością, jak i miłością. wyczerpanie rutyną. Stopniowo wątki wszystkich tych historii zaplątują się w motek wspomnień, tęsknot, urazy, emocji, które wydawały się stracone i innych, które, miejmy nadzieję, można odzyskać.

Możesz teraz kupić powieść „Rodzina Martinów” Davida Foenkinosa, tutaj:

Rodzina Martin
KLIKNIJ KSIĄŻKĘ
oceń post

Zostaw komentarz

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, jak przetwarzane są dane komentarza.