Joakim Zander jest już jednym z najpotężniejszych nordyckich autorów, który kieruje nową odsłoną skandynawskiego thrillera, do tej pory skupiającym się na czarnym gatunku związanym z haniebną zbrodnią, niepokojącym mordercą lub mroczną toczącą się sprawą, wokół której oferuje nam świetną narrację napięcia .
Ponieważ odkąd Zander zerwał ze swoją poprzednią powieścią Pływak, było jasne, że jego literatura znalazła się na ścieżkach innych pisarzy politycznych suspensu, takich jak Daniel Silva o Brada Thora, nie wyrzekając się bogatej spuścizny Mankella która zawsze pojawia się jak cień nad każdym szwedzkim autorem, który wyróżnia się dziś w tak szerokim czarnym gatunku.
Wyeksponowanie Klary Waldéen, która już zwróciła naszą uwagę Pływak, powraca, by przyjąć rolę bohaterki, w tym przypadku dzieloną połową z Jacobem, innym dyplomatą jak ona, z którym spotyka się w Brukseli, by w końcu utkać wspólne śledztwo na temat dwojga ludzi, których kocha i którzy wydają się połknąć ziemię . Jeśli nie, to dobrowolnie zniknęli w jakimś złowieszczym końcu.
Ponieważ fotografka Yassmin, z którą Jacob dzielił szczególny związek, oraz Gabriella, przyjaciółka Klary, znikają pewnego dnia po tajemniczym dziwnym zachowaniu obu.
W przypadku Pływaka Klara dała nam już dobry przykład swojej umiejętności poruszania się w najbardziej niebezpiecznych środowiskach. I tym razem nadejdzie jego kolej, by zagłębić się w surowy świat międzynarodowego terroryzmu.
Wątpliwość co do prawdziwego oblicza Yassmin i Gabrielle pojawia się przez cały czas jak cień. Klara i Jacob wątpią, czy podejście obojga miało jakikolwiek wpływ na osobistą relację, która ostatecznie ich połączyła. Łącząc szczegóły swojego śledztwa w poszukiwaniu Yasmin i Gabrielle, ta improwizowana para śledczych będzie musiała zmierzyć się zarówno z nieodłącznym ryzykiem ich śledztwa, jak i moralnymi dylematami dotyczącymi tego, co mogą odkryć o tych ludziach, z którymi myśleli, że zbudowali. godne zaufania relacje.
Możesz teraz kupić powieść Przyjaciel, nową książkę Joakima Zandera, tutaj:
1 myśl o „Przyjacielu Joakima Zandera”