3 najlepsze książki Pepe Colubi

Najbardziej krnąbrna i wywrotowa literatura w Hiszpanii jest obecnie prowadzona przez autorów takich jak santiago lorenzo o Pepe Colubí wśród innych, którzy z ich dawka humoru, surrealizmu, przepełniona kreatywność, a także kwaśna krytyka są różnicowane przez to, że strona literacka staje się dziś najbardziej groteskowa. Dziwna perspektywa kompleksu Piotrusia Pana przeszła przez filtr lizergiczny w kierunku analizy socjologicznej.

W końcu tego typu przypadki są nowicjuszami w świecie literackim, ale jak najbardziej trafnymi w przypadku koniecznego zejścia narracji w błoto niewypowiedzianego, scenariusza codzienności wypchanego perłami w narracyjną mozaikę, nieoczekiwanego z bliska kwartałów, gdyż jest genialny w wizji swego ogólnego składu.

Ale daj spokój, co za geekowa analiza z mojej strony, możesz się pośmiać i odkryć wiele z tych fabuł zaczerpniętych z naszych najwspanialszych dni, kiedy byliśmy młodzi, a świat poddawał się naszym stopom (gruby śmiech) lub zajrzeć do tego znakomitego nieznajomość tego, którego bierzemy, jesteśmy godnymi właścicielami.

3 najlepsze polecane książki Pepe Colubi

Kalifornia 83

Jeśli już fajnie jest rozmawiać o swoim donkiszotycznym młodzieńczym podróżowaniu po świecie między imprezami na uniwersytecie a wakacjami w mieszkaniu z 15 przyjaciółmi, wyobraź sobie, że piszesz o tym książkę z takim wdziękiem, że wszyscy ci ją czytają ...

W 1983 roku, hiszpański nastolatek z prowincji został wysłany przez swoich rodziców do Kalifornii, aby przez rok mieszkał z amerykańską rodziną i studiował COU. Wyjeżdża z kraju z jednym kanałem telewizyjnym, kilkoma koncertami rockowymi i ciężkim katolikiem, by znaleźć 35 kanałów na małym ekranie, Police czy The Clash tuż za rogiem i zaraźliwą radość z grzechu.

Wszystko wydaje się pasować do idei, która została zbudowana na Stany Zjednoczone poprzez filmy i seriale: cheerleaderki w liceum, księża w kościołach, moskitiery na drzwiach domów jednorodzinnych i Golden Gate w San Francisco.

Zmienił oklaski dla MTV, piłkę na podwórku do surfowania, szkolny plecak na szafkę i Lib na Playboya, ale najpierw będzie musiał dostosować się do zwyczajów metodystycznej rodziny, akademickich zajęć w innym kraju, używania nieznanego języka oraz zakaz picia piwa dla osób niepełnoletnich. Nie wydaje się to bardzo trudne; będzie musiał tylko przezwyciężyć swoją patologiczną, obsesyjną i wstydliwą niechęć do śmieszności. Cóż, to może nie być takie proste.

Kalifornia 83

Choromoko 91

Odkryłem rafę, dlaczego przestaniesz opowiadać o swoich przygodach tak, że gdybyś był w barze z przyjacielem na służbie, śmiejąc się ...

Lata 80. słabną i zaczyna się nowa niepewna dekada. Pepe, zagubiony, zdezorientowany i zdezorientowany dwudziestoparolatek, udaje, że studiuje filologię, aby wykorzystać angielski, którego nauczył się w Kalifornii, pracuje nad tym, co wychodzi, o ile nie angażuje to zbyt wiele. wysiłek i dostarcza, z niezachwianą wytrwałością, do barów, piwa, muzyki i możliwości odrzucenia przez wszelkiego rodzaju kobiety.

Nieokreślony, niszczyciel A z ciągle kipiącym poczuciem humoru Pepe Colubi po raz kolejny zachwycił czytelników chęcią do śmiechu w swojej drugiej powieści, którzy zobaczą odzwierciedlenie swoich doświadczeń (zarówno tych, które mieli, jak i tych, za którymi zawsze będą tęsknić) w romansach na studiach. , i biesiadników głównego bohatera.

Tryskać jak 91

Dyspersja

Nie ma dwóch bez trzech. Pokusa była nieunikniona. Jedziemy tam z biografią, która wstrząsa kulturowymi fundamentami całego pokolenia, a także usuwa ze śmieci nieszczęścia amerykańskiego snu w stylu hiszpańskim.

Po zaprezentowaniu swojego roku w Stanach Zjednoczonych (Kalifornia 83) i na uczelni (Choromoko 91), Pepe Colubi podejmuje przygody swojego alter ego w momencie, gdy Pipi uzyskał stopień naukowy w 1994 roku. W oparciu o niestałość, brak ambicji i skłonność do niewysiłkowania się spróbuje wyrzeźbić przyszłość bez naginania on wrócił. Nikt nie osiągnął mniej przy tak małej ilości.

Pipi wkracza w życie zawodowe bez wysokich oczekiwań i z chęcią dobrej zabawy. Niepewne prace, niestabilne związki, burzliwe bary i szalone koncerty, ponieważ dojrzałość narzuca jej kryteria. Co mogłoby pójść źle?

Powieść, która zdobywa empatię czytelnika, nawet w najbardziej żałosnych, pełzających i podłych zaklęciach. Piosenka nastawiona na nieuzasadniony optymizm, na radość życia, na uzdrawiającą moc muzyki.

Dyspersja
5 / 5 - (10 głosów)

Zostaw komentarz

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, jak przetwarzane są dane komentarza.